Od połowy września Urząd Gminy Nieporęt oraz plac Wolności są monitorowane przez system kamer. Urządzenia zamontowano, aby poprawić bezpieczeństwo pracowników i petentów oraz ograniczyć liczbę aktów wandalizmu.
|
Z inicjatywą uruchomienia monitoringu wyszedł wójt Nieporętu Sławomir Maciej Mazur. – Zależy nam na zarówno na bezpieczeństwie osób pracujących w urzędzie, jak i petentów odwiedzających budynek – tłumaczy wójt. Poprzednio zdarzały się bowiem kradzieże mienia należącego do pracowników (np. kradzieże damskich torebek) oraz akty wandalizmu (np. niszczono kosze na śmieci i ławki na placu Wolności).
W urzędzie zamontowano 4 kamery, kolejne 5 na zewnątrz budynku. Jednak z kamer skierowana jest na pobliskie przejście dla pieszych. – To bardzo ruchliwe miejsce. Codziennie przechodzą tędy setki dzieci w drodze do i ze szkoły – dodaje wójt.
|
Gdyby doszło do wypadku na przejściu, będzie można odtworzyć przebieg zdarzenia. Inna z kamer monitoruje teren parkingu przed urzędem. To z kolei ma odstraszyć potencjalnych włamywaczy i złodziei samochodów. Zresztą obraz z kamer zapisywany jest przez 24 godziny na dysku twardym jednego z urzędowych komputerów. Dlatego w każdej chwili można odtworzyć zapis obrazu z każdej z 9 kamer.
Wcześniej podobny zestaw kamer zamontowano w gminnym gimnazjum. System się sprawdził, co zaowocowało kolejną instalacją, tym razem w urzędzie. W przyszłości, za pomocą łączy internetowych sygnał z kamer ma być przekazywany bezpośrednio do komisariatu policji w Nieporęcie. Instalacja kamer wraz z oprzyrządowaniem kosztowała ponad 15 tys.zł. Prace wykonywał firma Teleradiomechanika z Nieporętu.
UG Nieporęt
Fot. UG Nieporęt