4 września 2007

Rodzinne święto w Jabłonnie

W niedzielne popołudnie (02.09.) mieszkańcy gminy Jabłonna mieli swoje święto. Po raz pierwszy oficjalnym współorganizatorem obchodów był Powiat Legionowski.

 

Foto
Stoisko powiatu cieszyło się niesłabnącym zainteresowaniem

Już przed 15.00 - oficjalną godziną startu festynu - po terenie parku pałacowego w Jabłonnie przechadzali się pierwsi goście. Tradycyjnie na odwiedzających imprezę czekało stoisko informacyjne powiatu. Można w nim było dostać najnowszy numer Kuriera, mapę powiatu z trasami rowerowymi, zasięgnąć informacji o Samorządowym Programie Promocji Zdrowia. 

Foto
Malowanie buziek - to milusińscy lubią najbardziej

Jak zwykle najchętniej odwiedzali nas najmłodsi uczestnicy zabawy, którzy brali udział w konkursie rysunkowym. Absolutnym hitem - podobnie, jak w innych gminach - okazało się malowanie buziek. Pracownicy starostwa przez kilka godzin niestrudzenie ozdabiali dziecięce twarze.
 

Foto
Praca twórcza trwała bez przerwy

Na festynie można było znaleźć atrakcje dla całej rodziny. Dzieci tłumnie oblegały nadmuchiwane zjeżdżalnie, nie brakowało też stoisk z balonikami i zabawkami. Dużym wzięciem wśród mieszkańców gminy Jabłonna cieszyła się również możliwość złożenia wniosku o dowód osobisty w stoisku informacyjnym Urzędu Gminy. Strudzeni zabawą imprezowicze mogli odpocząć i posilić się specjałami z grila w ogródku przygotowanym przez Dom Zjazdów i Konferencji PAN.


Na występ gwiazdy wieczoru - zespołu Budka Suflera - zaprosili wspólnie wójt Jabłonny Olga Muniak, starosta Jan Grabiec i radny sejmiku województwa mazowieckiego Grzegorz Kostrzewa - Zorbas. 





























 

Foto
Na występ gwiazdy zaprosili publiczność (od lewej): starosta Jan Grabiec, radny sejmiku województa Grzegorz Kostrzewa-Zorbas i wójt Olga Muniak


Tłumnie zebrana publiczność śpiewała przeboje razem z Krzysztofem Cugowskim i Felicjanem Andrzejczakiem. Na koniec muzycznej uczty odbył się widowiskowy pokaz sztucznych ogni.
 

Foto
Budka Suflera zgromadziła przed sceną tłumy wielibicieli