Po zaciętej walce w pierwszym spotkaniu o utrzymanie w ORLEN Lidze, Siódemka Legionovia przegrała z AZS Białystok 3:1. Znacznie więcej szczęścia mieli w sobotę legionowscy piłkarze.
Skazywany na porażkę AZS Białystok pokonał w pierwszym spotkaniu o utrzymanie w ORLEN Lidze Siódemkę Legionovię 3:1 i objął prowadzenie w rywalizacji 1:0. Aż trzy sety rozgrywane były na przewagi, w końcówkach lepiej spisywał się AZS. Już pierwszy set spotkania pomiędzy AZS-em Białystok a Legionovią Legionowo pokazał, że walka o „być albo nie być" w ekstraklasie będzie zacięta do samego końca.
Po zmianie stron legionowianki szybko przejęły inicjatywę w drugim secie, dzięki czemu Siódemka Legionovia schodziła z boiska wygrywając 25:17. W trzeciej odsłonie meczu po czterech pierwszych akcjach punkt za punkt oraz po błędach legionowianek akademiczki z Podlasia odskoczyły na 5:2, ale ich przewaga nie trwała długo, bowiem gdy ze skrzydła zaatakowała Gierak i był remis 5:5. Przy stanie 27:26 białostoczanki miały piłkę setową w górze, którą zablokowała Kinga Bąk (27:27). Dwie ostatnie akcje należały do miejscowych, które wykorzystując błędy przeciwnika, wygrały 29:27. Zacięty przebieg miał początek czwartej partii, w której oba zespoły szły punkt za punkt. Na parkiecie robiło się coraz bardziej nerwowo, bowiem po kontrataku Skorupy podopieczne Jolanty Studziennej wyszły na prowadzenie 27:26. W końcówce seta wynik na stoliku sędziowskim zmieniał się jak w kalejdoskopie. Na prowadzeniu była raz jedna, raz druga drużyna. Wojnę nerwów lepiej wytrzymały miejscowe, kończąc spotkanie blokiem Sylwii Chmiel.
Zdecydowanie lepszy weekend mieli piłkarze KS Legionovia. Wysoką wygraną zakończyli bowiem zimowy okres przygotowawczy. Na tydzień przed startem rundy rewanżowej Legionovia Legionowo pokonała przed własną publicznością GKP Targówek (Warszawa) 6:1.
Źródło: legionovia.pl, kslegionovia.pl
