W rozegranym w środę spotkaniu 23. kolejki I ligi gr. A piłkarze ręczni KPR-u Legionowo pokonali przed własną publicznością Vetrex Sokoła Kościerzyna i umocnili się na pozycji liderów.
Liderujący tabeli pierwszoligowych rozgrywek gracze z Legionowa oraz dziesiąta obecnie kościerska ekipa, wybiegły na parkiet Areny Legionowo w środę w związku z weekendowym turniejem Final Four Pucharu Polski, rozgrywanym na miejscowych obiektach. Niespodzianki nie było i po jednostronnym meczu drużyna Jarosława Cieślikowskiego i Marcina Smolarczyka zasłużenie dopisała do swego dorobku kolejne dwa punkty.
Choć spotkanie rozpoczęło się od trafienia kościerskiego rozgrywającego Macieja Reichela, to w kolejnych minutach na parkiecie dominowali wyłącznie gospodarze, którzy w 9. minucie wygrywali już 6:3. KPR swobodnie rozgrywał kolejne ataki, nie mając większych problemów z wypracowywaniem sobie dogodnych sytuacji strzeleckich. Od pierwszych minut dobre zawody rozgrywał skrzydłowy Legionowa Mateusz Zasikowski, a z drugiej linii celnie rzucali Kamil Ciok i Mateusz Wiak. Nie radzący sobie kompletnie ze wspomnianymi graczami goście na przerwę zeszli z bagażem pięciu trafień (13:18).
Wysoka przewaga wypracowana przez gospodarzy w pierwszej połowie odcisnęła swe piętno na postawie graczy obu ekip w drugiej części meczu. Sporo było niedokładności, sporo było także niecelnych zagrań i rzutów. Lepiej w tym chaosie początkowo odnajdywali się gracze Cieślikowskiego i Smolarczyka, którzy po kolejnych trafieniach wspomnianego już trio wyszli w 42. minucie na prowadzenie 25:17. I choć Vetrex Sokół w końcowych minutach rzucił się do odrabiania strat (22:28 w 53. min.), to spotkanie i tak zakończyło się ośmiobramkowym tryumfem gospodarzy.
KPR dzięki środowemu zwycięstwu umocnił się na pozycji lidera i na trzy kolejki przed końcem rozgrywek pozostaje głównym faworytem do awansu na parkiety PGNiG Superligi.
Źródło: sportowefakty.pl