W niedzielę, 13 grudnia 1981 r. o godz. 6 gen. Wojciech Jaruzelski poinformował Polaków o wprowadzeniu na terenie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej stanu wojennego. Jednocześnie ogłosił przejęcie władzy przez Wojskową Radę Ocalenia Narodowego (WRON). W wyniku represji ze strony milicji, wojska i Służby Bezpieczeństwa w okresie stanu wojennego zginęło ponad 100 osób. Komuniści aresztowali z pobudek politycznych ok. 10 tysięcy Polaków. Stan wojenny został zawieszony 31 grudnia 1982 r., a ostatecznie odwołany 22 lipca 1983 r.
W Legionowie, po wprowadzeniu stanu wojennego, walka opozycji trwała. Z dachów bloków były nadawane niepodległościowe audycje. Działacze „Solidarności” drukowali ulotki informujące o tym, co zatajali komuniści. Silnym centrum aktywności opozycyjnej był kościół św. Jana Kantego. Oficjalnie odbywały się tu patriotyczne Msze św. Parafia rozdawała też przysyłane z Zachodu produkty spożywcze, których brakowało w sklepach. W konspiracji wysoka wieża kościoła była wykorzystywana do zakłócania reżimowego Dziennika Telewizyjnego.
Działania bezpośrednie milicji, wojska i Służby Bezpieczeństwa rozpoczęły się już w nocy poprzedzającej ogłoszenie stanu wojennego. Do akcji komuniści skierowali nawet jednostki antyterrorystyczne. W pierwszym rzucie aresztowano ok. 5 tys. osób zaangażowanych w działalność opozycyjną. Umieszczono ich w 49 ośrodkach dla internowanych na terenie całego kraju. W czasie trwania stanu wojennego uwięziono w sumie ok. 10 tys. osób.
Współdziałające z milicją Ludowe Wojsko Polskie zajęło budynki Polskiego radia i Telewizji. Również centralach telekomunikacyjnych pojawili się funkcjonariusze – wszystkie połączenia krajowe i zagraniczne zostały przez nich zablokowane. Do wszystkich miast wjechały uzbrojone w broń z ostrą amunicją oddziały milicji i wojska, w tym jednostki pancerne i zmechanizowane.
Na terenie całego kraju WRON wprowadził godzinę milicyjną. Obowiązywała w godz. 22-6 rano. Chcący wyjechać poza miejscowość, potrzebowali przepustki. Korespondencję pocztową cenzurowano. Na rynku prasy pozostawiono jedynie pozostające pod całkowitą kontrolą komunistów „Trybunę Ludu” i „Żołnierza Wolności”. W pierwszej fazie stanu wojennego przerwano zajęcia szkolne i uczelniane. Zawieszono działalność wszystkich organizacji społecznych i kulturalnych. W zakładach produkcyjnych i ważnych instytucjach kierownictwo przejęli komisarze wojskowi.
Wprowadzenie stanu wojennego 13 grudnia 1981 r. na terenie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej było reakcją komunistycznych władz na powstanie masowego ruchu wolnościowego skupionego wokół Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”. Znakomita większość rodaków popierała postulaty opozycji – głównie dotyczące poprawy poziomu życia, ale również odzyskania rzeczywistej wolności w wielu sferach społecznych.
Wiele kontrowersji wśród historyków budziła kwestia ewentualnej konieczności wprowadzenia stanu wojennego wobec teoretycznego zagrożenia agresji ze strony Związku Radzieckiego. Najnowsze badania zdają się rozstrzygać ten spór. Najprawdopodobniej takiej groźby nie było. Ponad wszelką wątpliwość stan wojenny był wynikiem dążeń ówczesnych władz komunistycznych do rozwiązań siłowych. Celem było zachowanie wymykającej się z rąk władzy.
Inną ciekawą kwestią jest niezgodność wprowadzenia stanu wojennego nawet z ówczesnym, stworzonym przez komunistów, prawem. Dekret taki mógł być przez Radę Państwa wydany jedynie między sesjami Sejmu. Tymczasem 13 grudnia 1981 r. taka sesja trwała.