Za nami druga edycja, organizowanego przez Miejski Ośrodek Kultury w Legionowie, Festiwalu Jerzego Szaniawskiego, który jest ukłonem dla pracy oraz osiągnięć jednego z najlepszych pisarzy i dramaturgów. Wydarzeniu patronował starosta legionowski.
Festiwal zainaugurowano w Wąwozie Szaniawskiego w Zegrzynku, czyli miejscu gdzie pisarz urodził się i mieszkał. W pobliżu ruin dworku rodziny Szaniawskich teksty Samotnika z Zegrzynka czytali aktor Artur Żmijewski oraz Walentyna Janiszewska. Lekturze miniatur literackich towarzyszyły postacie z dramatów Szaniawskiego, wykreowane przez uczestników Teatru Form Niewymyślnych oraz przebrani za Profesora Tutkę uczniowie Szkoły im. Jerzego Szaniawskiego z Jadwisina. Oprawę muzyczną zapewnił Andrzej Borowik.
Festiwal miał też drugą odsłonę w sali widowiskowej legionowskiego ratusza, gdzie aktor Wojciech Pszoniak czytał wybrane "Opowiadania Profesora Tutki" Jerzego Szaniawskiego. Wojciech Pszoniak obchodzi w tym roku 50-lecie pracy artystycznej, które nieprzypadkowo zbiegło się w czasie z premierą jego audiobooka „Profesor Tutka” z opowiadaniami Jerzego Szaniawskiego. - W dzisiejszym świecie coraz bardziej brakuje mi subtelności. W naszej cywilizacji jest o nią coraz trudniej. Subtelność umiera w fast-foodach, na autostradach, w telewizji, w Internecie, a wraz z nią znika, umiera człowiek, który potrafi słuchać drugiego, który potrafi z drugim rozmawiać. Nagranie opowiadań "Profesora Tutki" traktuję osobiście. To moje koło ratunkowe przed nadejściem potopu, przed zalewem pospolitości, brutalności i wulgarności – mówił Wojciech Pszoniak.
Festiwal był także okazją do rozstrzygnięcia konkursu plastycznego "Teatr Szaniawskiego".
Już planowana, przyszłoroczna edycja wydarzenia będzie wyjątkowa, ponieważ w 2020 roku przypada 50. rocznica śmierci Jerzego Szaniawskiego.
Fot. MOK Legionowo
