16 lutego 2010
Zakochani pomogli młodym

Mogą spać spokojnie stypendyści Stowarzyszenia „Młodzi dla Rozwoju – eMka”, które podczas charytatywnego balu zebrało na ich potrzeby edukacyjne ponad 12 tys. zł.

Wliczając dotację Fundacji Batorego, która rokrocznie podwaja kwotę pozyskaną przez eMkę, wieliszewscy najzdolniejsi uczniowie otrzymają wsparcie w wysokości prawie 25 tys. zł. Obecnie z takiej pomocy korzysta 19 młodych talentów. Pierwszy program stypendialny zarządzana przez Pawła Kownackiego organizacja uruchomiła w 2005 roku.

Tegoroczny charytatywny bal Stowarzyszenia eMka był siódmym w historii. Uczestniczyło w nim ponad 150 osób. Tym razem nie brakowało elementów walentynkowych, ponieważ impreza rozpoczęła się w wigilię święta zakochanych, a zakończyła dopiero nad ranem. Stoły były przyozdobione czerwonymi balonami, na każdego z gości czekał słodki upominek w kształcie złotego serduszka. Zakochanym był poświęcony specjalny taniec, podczas którego każda z par mogła się przytulić trzymając światełko symbolizujące uczucie.
Imprezę rozkręcał DJ Piotr, który nie szczędził gardła i nóg, aby wszyscy poczuli luz. Prawdziwie rodzinna atmosfera sprzyjała zabawie. O ważnych obowiązkach choć na chwilę mogli zapomnieć wójt Waldemar Kownacki, jego zastępca Andrzej Szczodrowski, starosta Jan Grabiec, wicestarosta Janusz Kubicki, wiceprezydent Legionowa Piotr Zadrożny. Kulminacyjnym punktem wieczoru była aukcja, z której dochód zasilił stypendialny fundusz Stowarzyszenia eMka. Brali w nim udział również jego beneficjenci wdzięcznie prezentując wystawione na licytację artykuły. Na te kilka godzin wszechobecny, niemal mityczny kryzys, musiał ustąpić idei ofiarnej solidarności i gorącym sercom.

Foto
Goście balu bawili się znakomicie



„Chyba każdy człowiek lubi się bawić. Wszyscy też staramy się pomagać potrzebującym i to też daje mnóstwo satysfakcji. Nasz bal łączy dwie całkiem przyjemne aktywności. Dziękuję naszym gościom, że postanowili przeżywać tę radość razem z eMką” – powiedział po balu prezes stowarzyszenia Paweł Kownacki.