Po siedmiu latach Grand Prix Polski w pływaniu ponownie zawitało do Warszawy. 19 marca br. na pływalni Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wystartowało aż 478 zawodników z 83 klubów z całej Polski, w tym reprezentujący nas Dawid Szulich i Marta Chudorlińska.
Po dziesięcio miesięcznej przerwie mogliśmy w końcu oglądać naszego najlepszego pływaka Dawida Szulicha, który startował na 50 metrów stylem klasycznym. Na tym samym dystansie w UKS „Delfin” startowała również Marta Chudorlińska, która dopiero co wróciła z Zimowych Mistrzostw Polski Juniorów.
Dawid w swoim jedynym starcie uplasował się na drugim miejscu, ustępując Maciejowi Hołubowi 0,11 sekundy. Czas jaki uzyskał to 28,77 sek. Co sam powiedział o tym starcie? „Od miesiąca czułem podekscytowanie tym powrotem, a ostatnie dwa dni szczególnie. 10 miesięcy to spora przerwa biorąc pod uwagę, że regularnego treningu było zaledwie półtora miesiąca. Lekkie nerwy od początku było widać, ponieważ nie zwróciłem uwagi, jak szybko sędziowie startowali zawodników, co niestety skończyło się w moim przypadku spóźnionym skokiem. Niestety w sprincie strat się już nie odrobi, stąd drugie miejsce. Na treningach było szybko ale trzeba pamiętać, że zawody były rozgrywane na długim basenie (50 m) a ja trenuję na krótkim (25 m). Jest co robić ale uwielbiam te wszystkie emocje i adrenalinę która towarzyszy wyścigom, są dla mnie jak powietrze. Za dwa miesiące są Mistrzostwa Polski a 50 m klasycznym odbywać się będzie w dzień moich urodzin czyli 19 maja. Liczę, że sprawie sobie miły prezent.”
Marta startując również na 50 m klasycznym zajęła 33 miejsce z czasem 37,23. Trzeba pamiętać, że wśród doświadczonej stawki seniorów nie łatwo się odnaleźć ale można się sporo nauczyć.Były to pierwsze zawody na długim basenie w tym sezonie, więc jesteśmy pewni, że nasze „Delfinki” z dużym powodzeniem będą ścigać się latem w finałach Mistrzostw Polski.