Tydzień temu na jabłonowskie łąki tłumnie przybyli żądni wiedzy goście, nie tylko z naszego powiatu, ale całego kraju. Przyjechali na szesnasty już z kolei Festiwal Nauki pod patronatem Starosty Legionowskiego, aby doświadczyć na własnej skórze nauki poprzez zabawę.
To były dwa dni pełne wrażeń, zapierających dech w piersiach pokazów, niesamowitych przedmiotów i widowiskowych eksperymentów. Różnorodność dyscyplin sprawiła, że od maluszków do dorosłych matematyków, humanistów i wielbicieli dobrych dźwięków, każdy znalazł coś dla siebie.
|
Nauka lutowania i majsterkowania |
|
Na początek straż pożarna kusiła maluchów motorówką i sprzętem gaśniczym. Policja nie pozostała dłużna i pozwoliła dzieciom sprawdzić, jak czuje się policjant na motorze. Można było też spróbować swych sił w lepieniu garnków z gliny oraz zmierzyć szybkość swoich reakcji i sprawdzić predyspozycje do kierowania pojazdami na stoisku Grupa Psychologiczno - Egzystencjalna Psychotronics. Przechadzając się wokół licznych stoisk można było się natknąć na zakutych w kajdany ludzi. Nie takie jednak straszne kajdany jak je malują, bo to tylko zabawa, gdzie na własnej skórze można było doświadczyć pracy Służby Więziennej.
|
Cuda z gliny |
|
Zainteresowani aerodynamicznymi wynalazkami mogli wygrać przejażdżkę wyglądającym niecodziennie trzykołowym pojazdem. Dla żądnych rywalizacji Politechnika Śląska zorganizowała zawody robotów. Zainteresowani elektroniką mogli zapoznać się z działaniem gadżetów i nauczyć się lutowania. Instytut Chemii i Energetyki Jądrowej w Warszawie zaznajomił odwiedzających z tematyką nuklearną , udowadniając przy okazji, że jest to jedna z najlepszych metod pozyskiwania energii. Koło Naukowe Elektroniki i Technik Informacyjnych Ogród Botaniczny PAN podniosło zwiedzającym adrenalinę olbrzymim i (jak zapewniali wystawcy) zupełnie niegroźnym pająkiem. Tam też pod mikroskopem można było zobaczyć, że zupełnie niewinnie wyglądająca mętna woda, to tętniące życiem terytorium mikroskopijnych wodnych stworzeń.
|
Pojazd aerodynamiczny |
|
Wygłodniali mogli delektować się serami, ziemniakami i kiełbasą z dzika, zagryzając na deser jabłkiem.
Pasjonaci wytwarzania dobrych trunków mogli zaprezentować swoje wyroby podczas II edycji konkursu na Nalewkę Księcia Pepi. W kategorii owocowej królowała pigwówka Józefa Przybyły, w leśnej tarninówka Janusza Jurkowskiego, w ziołowej nalewka z dzikiego bzu Janusza Turka, a w kategorii inna zwyciężyła nalewka z płatków róży Aliny Staroń, pracownika Starostwa Powiatowego w Legionowie. Pani Alina zdobyła również Nagrodę Główną konkursu, a trunek z płatków róży jest tak unikalny, ponieważ zawiera również odrobinę polnej mięty - przyznaje zwyciężczyni.
Nie zabrakło również stoiska powiatowego, gdzie można było dostać komiks, powiatową mapę i gazetę. Nie obyło się również bez malowania buziek najmłodszych uczestników festiwalu. To tylko kilka z prezentowanych w tych dniach ciekawostek, a wierzcie nam, że było ich o wiele więcej. Tych, którzy przegapili to niesamowite wydarzenie zapraszamy za rok.
Zachęcamy do zapoznania się z fotorelacją z wydarzenia. Kliknij tutaj
|
Stoisko powiatowe |
|